Powered By Blogger

środa, 22 stycznia 2020

Zazdrość - co się za nią kryje?

Zazdrość jest jedną z emocji. Jak każda emocja ma prawo się pojawiać, kwestią jest to jak na nią reagujemy. Zazdrość jako emocja sama w sobie może wynikać z tego, że bardzo nam na kimś lub na czymś zależy. Zazdrość nie odnosi się tylko do ludzi ale również do rzeczy.  Zazdrościmy drogiego samochodu, bogactwa, dobrej pracy, dużego domu w zależności od tego jaką wartość dla osoby stanowią te czy inne rzeczy. W odniesieniu do osób zazdrość może przybierać różne postaci.  W skrajnych przypadkach wśród ludzie często mówi się potocznie o "chorej" zazdrości. Pytanie brzmi zatem kiedy zazdrość jest "zdrowa" a kiedy "chora"? Gdzie leży granica między nimi? Ten artykuł ma na celu odpowiedzieć na te pytania.



Zazdrość można zdefiniować jako negatywną , złożoną emocję, której założeniem jest utrata bliskiej relacji z drugą osobą (Smith, Kim, Parrott, 1988). Dokładniej zazdrość można definiować jako złożony fenomen psychologiczny – emocjonalny będącą mieszaniną głównie lęku oraz smutku, czasem też wściekłości, pojawiający się w sytuacjach, kiedy partner ma poczucie, że traci coś bądź kogoś na rzecz kogoś innego (Lasota, Abramciów, 2015). Zazdrość często niesie za sobą szereg negatywnych emocji, z którymi człowiek nie zawsze potrafi sobie poradzić.  Osoba zazdrosna ma niski próg tolerancji niepewności, co generuje lęk i frustrację, które powodują szereg nieracjonalnych zachowań wobec podejrzanego o niewierność partnera. 



Zazdrość może być też szerzej rozpatrywana jako połączenie aspektu poznawczego, emocjonalnego i behawioralnego (Pfeiffer, Wong, 1989). Oznacza to, że uczucie zazdrości wpływa na myśli, spostrzeganie sytuacji jako zagrażającej utratą partnera, uwaga skierowana jest wówczas na wszelkie przejawy niewierności partnera, wpływa także na zachowanie obu stron. Zazdrość generuje w partnerze frustrację i gniew wobec podejrzeń, pojawia się też żal wobec braku zaufania i niezgoda w momencie kiedy parter dopuszcza się nadmiernej kontroli w sytuacji kiedy nie ma ku temu racjonalnych podstaw.  Różne typy zazdrości ujmowane są w odmienne kategorie w zależności od kilku elementów, m.in. manifestacji behawioralnej i emocjonalnej, aspektu emocjonalnego - strach, złość lub gniew oraz czynników osobowościowych tj. poczucie własnej wartości bądź umiejętność rywalizacji (Lasota, Abramciów, 2015). Zazdrość ujmowana jest zatem w kategorii manifestacji poprzez zachowanie o dużym zabarwieniu emocjonalnym.  Dużą rolę w skłonności do nadmiernej zazdrości odgrywają czynniki osobowościowe tj. niskie poczucie własnej wartości wpływające na pojawienie się lęku związanego z tym na ile parter postrzegany jest jako atrakcyjny. Jeżeli pożądanie mojego partnera skieruje się na rywala, a nie na mnie, to znaczy, że tamten musi mieć większą wartość niż mam ja sam –  to typowa myśl osoby z niską samooceną. Wyniki badań to potwierdzają pokazując, iż  zazdrość jest powiązana z takimi cechami osobowości, jak brak poczucia bezpieczeństwa i niskie poczucie własnej wartości (Lasota, Abramciów, 2015). Osoby o niskim poczuciu własnej wartości radzą sobie gorzej ze stresującymi sytuacjami w relacjach z innymi ludźmi  (Cameron, Holmes, Vorauer 2009; Murray i in. 2009), stąd większe prawdopodobieństwo zazdrości o relacje partnera z innymi pojawia się właśnie u takich osób. Pojawia się tu też lęk przed opuszczeniem i odrzuceniem, co również ma swoje korzenie w predyspozycjach osobowościowych.



Wydaje się także ważne dokonanie rozróżnienia między zazdrością w odpowiedzi na emocjonalną niewierność a zazdrością jako reakcją na  niewierność seksualną (Buss, Larsen, Westen, Semmelroth, 1992). Zazdrosny partner może bowiem obawiać się nie tylko zdrady stricte związanej z seksem, co również zdrady emocjonalnej.  Może budzić to obawy co do tego, że parter niewierny seksualnie zakocha się w drugiej osobie i będzie to zdrada w sensie emocjonalnym.



Wyniki badań dowiodły, że osoby bardziej zazdrosne cechują się wysokim neurotyzmem, wrogością i lękiem społecznym (Buunk, 1997).  Takie cechy, jak neurotyzm i niskie poczucie własnej wartości, były powiązane ze stylem przywiązania lękowo-ambiwalentnym (Gehl i Watson, 2003). Osoby neurotyczne to w dużym skrócie osoby o wysokim poziomie lęku, przyjmujące często trzy postawy tj. od, do i przeciw ludziom. Neurotyzm jest cechą osobowości charakteryzującą brak równowagi emocjonalnej. Osoby takie zatem przyjmują często postawę wrogości i zawiści, charakterystyczne także dla samej zazdrości. Styl przywiązania lękowo-ambiwalentny charakteryzuje się natomiast dużą rezerwą w kontaktach społecznych, które ujawniają się pod postacią zachowań lękowo-unikowych w relacjach z innymi ludźmi. Cechą wspólną dla neurotyzmu i przywiązania lękowo-ambiwalentnego jest zatem lęk, za którym kryje się zazdrość. Część badań pokazuje, że zazdrość może  wpływać też pozytywnie na jakość związku, ponieważ może świadczyć o trosce oraz zainteresowaniu partnerem (Barelds, Dijkstra, 2006).

piątek, 17 stycznia 2020

Fun? Nie, mam partnera

Praktyki homoseksualne nadal są tematem tabu, chociaż wiele żartów osób heteroseksualnych do nich się odnosi.  Na wielu portalach dla gejów seks jest ważnym zagadnieniem.  Na tyle ważnym, że wielu mężczyzn homoseksualnych szuka tylko i wyłącznie przygód bez nawiązania trwałej relacji.  Nie jest to domena tylko i wyłącznie portali dla osób nieheteroseksualnych bo w "świecie hetero" temat seksu też jest na porządku dziennym. Oczywiście seks nie jest jedynym aspektem jaki interesuje nas w odniesieniu do gejów.  Wielu szuka też przyjaźni, znajomości do wspólnych wypadów, do podróży.  Można spotkać też wiele par homoseksualnych, które zaprzyjaźniają się z drugą parą.  Jedne pary będą utrzymywały się tylko na poziomie relacji, inne zaś przekroczą granicę i pozwolą sobie na zdradę kontrolowaną szukając nowych doznań i doświadczeń w różnych konfiguracjach. 




Seks nie jest tylko i wyłącznie częścią miłości.  Mimo to jest to zawsze forma bliskości, której bezwzględnie poszukują wszyscy nawet jeśli jest to tylko "jednorazowy numerek". Bliskość oraz namiętność to dwie potrzeby jakie mogą być zaspokojone poprzez seks.  Trójczynnikowa Teoria Miłości Sternberga zakłada, że oprócz bliskości i namiętności także zaangażowanie jest jedną z ważniejszych komponentów miłości (Olesiński, 2012). Chociaż niektóre wyzwania oraz specyficzne aspekty relacji homoseksualnych nie muszą wiązać się z jednym z trzech wymienionych składowych miłości, to można je przyporządkować do jednego z aspektów uczucia według założenia, że intymność w największym stopniu związana jest z procesami emocjonalnymi, zaangażowanie związane jest z procesami poznawczymi a namiętność zaś z procesami motywacyjnymi człowieka (Diessner, Frost i Smith, 2004). Jak zatem można zauważyć intymność, której częścią również jest seks jest związana z procesami emocjonalnymi, stąd często nieumiejętność zahamowania tego popędu pod wpływem silnych emocji, jakie towarzyszą zbliżeniom.  Można też pokusić się o wniosek, iż seks jest też próbą zaspokojenia potrzeb emocjonalnych. Idąc tym tropem można sądzić, iż zdrada bez względu na to czy ma miejsce w związku hetero czy homoseksualnym wynika z zaburzeń w sferze emocjonalnej w relacji partnerów a "skok w bok" ma zaspokoić potrzeby emocjonalne, które zostały zaniedbane przez partnera.  

Orientacja seksualna dotyczy pragnień, wyobrażeń oraz systemu motywacyjnego człowieka, a nie tylko i wyłącznie sposobu realizacji popędu seksualnego (Brzask, 2008). Można zatem sądzić, że błędne są mity i stereotypy dotyczące tego, iż osoby homoseksualne nie są stałe w uczuciach i "zmieniają partnerów jak rękawiczki". Z różnych badań mężczyzn homoseksualnych wynika bowiem, że 40-60% z nich jest aktualnie w stałych związkach, zaś wśród homoseksualnych kobiet odsetek ten jest większy i wynosi od 45 do 80% (Lew-Starowicz, 1999). Negatywne stereotypy dotyczące mniejszości seksualnych obniżają satysfakcję seksualną homoseksualnych mężczyzn (Biss i Horne, 2005). Mimo, iż Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne, zakłada, że osoby w związkach homoseksualnych odczuwają taką samą satysfakcję i prezentują takie same zaangażowanie a także mają takie same cele oraz wartości, co osoby w związkach heteroseksualnych, to istniejące badania (Sharon 2007; Lew- Starowicz, 1999) i odczucia osób homoseksualnych uwidaczniają inną dynamikę oraz  charakterystykę związków damsko-damskich i męsko-męskich (Riggle, Whitman, Olson, Rostosky i Strong, 2008). Nie oznacza to bowiem, że związki te nie są tak samo silne i trwałe co damsko-męskie. Zainteresowanie seksem jakie można dostrzec na portalach randkowych dla gejów, może wynikać z lęku przed zaangażowaniem, które definiuje się jako decyzyja, działanie oraz myśli ukierunkowane na tworzenie stałej relacji niezależnie od różnorodnych przeszkód (Wojciszke, 2010).




Uniemożliwienie sformalizowania związku damsko-damskiego i męsko-męskiego wydaje się być czynnikiem nie tylko mogącym mieć negatywny wpływ na trwałość relacji, lecz również obniżającym satysfakcję ze związku a brak zobowiązań  związanych ze wspólnotą majątkową, kiedy partnerzy nie są od siebie uzależnieni finansowo i brak zobowiązań prawnych wynikających z niemożności legalizacji związku pozwala łatwiej ten związek zakończyć, nie pozwala to jednak pogłębić relacji przez wspólne rozwiązywanie kryzysów w związku (Olesiński, 2012). 
Można zatem sądzić, że brak możliwości legalizacji małżeństw jednopłciowych może wpływać na brak zaangażowania w tworzenie głębszej relacji nieopartej wyłącznie na seksie. Relacje bez zobowiązań, krótkotrwałe, powierzchowne oraz instrumentalne, nie wydają się w dłuższej perspektywie czasu satysfakcjonujące (Myers, 1999). Zatem seks, którego tak intensywnie poszukują mężczyźni homoseksualni na portalach dla gejów nie wydaje się być predyktorem szczęścia a jedynie chwilową satysfakcją wynikającą z zaspokojenia popędu seksualnego.




W polsce, społecznie bardziej akceptowany jest homoseksualizm kobiet oraz związki damsko-damskie niż relacje męsko-męskie, co może powodować obniżenie poczucia zobowiązań względem siebie partnerów w relacji męsko-męskiej (Szukalski, 2005) i tym samym może obniżać to zaangażowanie w relację, mężczyźni tacy zatem będą poszukiwać powierzchownych relacji opartych wyłącznie na seksie. Pomimo tego, że krótkotrwałe relacje nie zaspokajają potrzeby bliskości, to mężczyźni homoseksualni częściej od mężczyzn oraz kobiet  heteroseksualnych zawierają przygodne kontakty seksualne, co jednak nie zmienia faktu, iż zarówno homoseksualni mężczyźni jak i homoseksualne kobiety poszukują partnerów, długotrwałej relacji intymnej a także, że bycie w monogamistycznej relacji pozytywnie wpływa na poziom zadowolenia z życia seksualnego (Gobrogge, Perkins, Baker, Balcer, Breedlove i Klump, 2007). Długotrwałe relacje, w tym związek mogą zatem być predyktorem ogólnego zadowolenia z życia, nie tylko seksualnego.






Wysoka liczba partnerów seksualnych u homoseksualnych mężczyzn może wynikać nie z orientacji seksualnej, lecz z  płci - mężczyźni heteroseksualni także podejmują przygodne kontakty seksualne ale mniejsza ilość partnerek wynika z mniejszego zainteresowania kobiet takimi kontaktami (Bailey, Gaulin, Agyei i Gladue, 1994). Nie oznacza to bowiem, że przelotne kontakty seksualne są domeną tylko i wyłącznie przypisaną portalom dla osób homoseksualnych.

czwartek, 16 stycznia 2020

Coming out czyli jak wyjść z szafy?



Celem niniejszego tekstu jest poruszenie problematyki coming out w odniesieniu do osób o homoseksualnej orientacji. "Wyjście z szafy" jest procesem złożonym, często odwlekanym w czasie bądź krokiem, na który osoba homoseksualna nigdy się nie decyduje.


Dwa ważne procesy, na których bazuje coming out to nazwanie siebie a także powtórzenie tego przed innymi. O przebiegu tego procesu decydują wcześniejsze doświadczenia jednostki. Ujawnienie się zdaniem Basiuk nigdy nie jest ostateczne, dlatego powinno być powtarzane (Basiuk, 2010). Wpływ na dokonanie bądź nie coming out ma wiele czynników od braku gotowości do wypierania własnej seksualności, do tego stopnia że osoba taka nie tyle nie jest w stanie przyznać się przed innymi, co nie jest w stanie przyznać się przed samą sobą do tego kim naprawdę jest.

Coming out można definiować jako proces ujawnienia własnej homoseksualności w celu swobodniejszej komunikacji z bliskimi i innymi osobami ze środowiska zawodowego, towarzyskiego bądź szkolnego (Kopciewicz, Welenc, 2012). 
Coming out jest pewnego rodzaju nawróceniem, elementem poprzedzającym skonstruowanie homoseksualnej tożsamości oraz przystąpienie do społeczności (Basiuk, 2010). Szczególnie trudne może okazać się ujawnienie w okresie szkolnym, kiedy młody człowiek sam nie jest jeszcze do końca pewny swojej seksualności z powodu braku doświadczeń w tej sferze. Nie oznacza to, że ujawnienie prawdy przed rodziną czy przyjaciółmi jest prostsze. Jest to sprawa indywidualna wynikająca z tego jakie ma się relacje w szkole bądź w domu rodzinnym. Na pewno będą osoby, którym łatwiej będzie wyznać prawdę a będą takie, którym powie się na końcu bądź wcale. Wszystko to zależy od poziomu relacji jakie ma się z danymi osobami i na ile osoba homoseksualna potrafi przyznać się najpierw sama przed sobą do tego kim jest.

Procesu coming out nie sposób analizować bez uwzględnienia zmian jakie zaszły w przeciągu dwóch ostatnich stuleci w społecznym postrzeganiu homoseksualizmu (Krzemiński, 2010). Postrzeganie homoseksualizmu zmieniało się stopniowo. Mimo to w wielu krajach wokół tej orientacji powstało wiele mitów i stereotypów, których do dnia dzisiejszego ciężko pozbyć się z mentalności szczególnie naszej narodowości.

Jednym z mitów było utożsamianie epidemii HIV i AIDS ze społecznością homoseksualną, głównie mężczyzn jako karę za grzech Sodomii. Lata 80 XX w. były punktem zwrotnym, ponieważ był to czas budzenia się nowej świadomości społecznej (Kochanowski, 2010) w związku z ww. chorobami, które nie były już stereotypem wyłącznie osób orientacji homoseksualnej. Zaczęto dostrzegać ten problem również u narkomanów, stąd oderwanie łatki HIV od osób o odmiennej orientacji seksualnej.
Podsumowując, coming out tożsamy z procesem humanizacji jest umiejętnością opisywania oraz odczytywania rzeczywistości w celu lepszego jej zrozumienia i przekształcenia (Śliwerski, 1998). Osoby homoseksualne powinny zatem dokonywać coming out dając tym samym szansę bliskim na zrozumienie problematyki homoseksualizmu oraz na przekształcenie a tym samym możliwość zmiany własnych poglądów na bardziej adaptacyjne. Osoby homoseksualne powinny zatem pomóc bliskim zaadaptować się do nowej rzeczywistości bez względu na pierwotną reakcję. Drogę do akceptacji odmiennej orientacji zarówno przez samego siebie jak i bliskich można przedstawić na następującym schemacie: szok - gniew - targowanie się - depresja - akceptacja.  Są to co prawda fazy żałoby ale dla bliskich poznanie prawdy o homoseksualnej naturze przyjaciela, brata czy syna jest poniekąd pożegnaniem z osobą, którą znali do tej pory. Jest to ta sama osoba, jednak całkiem nowa sytuacja, z którą muszą się zmierzyć. Fazy te mogą nie występować po kolei bądź nawet występować naprzemiennie, dlatego należy dać bliskim czas na pogodzenie się z tym czego zmienić nie mogą, ponieważ orientacja seksualna nie jest czymś co należy zmienić.