Powered By Blogger

wtorek, 24 marca 2020

Psychika czy somatyka? czyli psychosomatyka

Każdemu z nas zdarza się pod wpływem silnego stresu odczuwać objawy somatyczne tj. biegunka, kołatanie serca czy drżenie rąk. Są to naturalne objawy w odpowiedzi na przeżywany stres. Są jednak osoby, które bardzo często skarżą się na różne objawy cielesne. Martwią się, iż są to objawy poważnej choroby, co generuje stres i objawy się nasilają. Wyniki badań nie wskazują na żadną konkretną chorobę a mimo wszystko osoba taka nadal czuje się źle. Można wtedy stwierdzić, że są to objawy psychosomatyczne. Ważne jest żeby systematycznie się badać, ponieważ bez potwierdzenia tła organicznego danych objawów, nie można rozpoznać zaburzeń psychosomatycznych. 



Psychosomatyka jest dziedziną wiedzy, z pogranicza nauk psychologicznych i medycznych, przez co w swoim postępowaniu rozpatruje zależności, jakie zachodzą pomiędzy właściwościami psychicznymi a stanem somatycznym człowieka, szczególnie w sytuacji choroby (Ścigała, 2001). Wysuwano tezy, że objawy psychosomatyczne mogą być efektem wczesnodziecięcych traum (Alexander, French, 1948, za: Wrześniewski, 2007). Objawy psychosomatyczne mogą prowadzić do różnych chorób, dlatego nie można ich lekceważyć tylko dlatego, że pojawiają się na tle psychogennym. Wyniki badań klinicznych wykazały, że specyficzna konstrukcja cech osobowościowych pacjenta może predysponować go do wystąpienia określonej choroby tj.: „osobowość wieńcowa”, „osobowość wrzodowca” bądź „osobowość astmatyka” (Dunbar, 1943, za: Wrześniewski, 2007). 



Badania pokazują bowiem, że takie wydarzenia jak wczesna śmierć któregoś z rodziców, ich rozwód, problemy w zakresie nauki szkolnej lub podjęcie się  pracy zarobkowej w okresie dorastania mogą być przyczyną wystąpienia choroby wieńcowej serca u osoby dorosłej (Bastiaans, 1968, za: Wrześniewski, 2007). Aby wystąpiła określona choroba somatyczna, muszą wystąpić  trzy czynniki tj.: określone cechy osobowości, związane z wczesnodziecięcymi konfliktami psychicznymi; zdarzenie, które pojawiło się bezpośrednio przed zachorowaniem, a które aktywuje stary konflikt oraz konstytucjonalna słabość danego narządu organizmu (Dunbar, 1943, za: Wrześniewski, 2007).


Nie od dziś wiadomo także, że stres obniża odporność organizmu czego konsekwencją mogą być właśnie pojawiające się choroby psychosomatyczne. Aktualne badania psychologiczne dotyczące zdrowotnych skutków stresu wskazują, że przedłużający się stres może powodować obniżenie wydolności układu  immunologicznego, zwiększając tym samym podatność na zachorowanie (Heszen, Sęk, 2007). Już Hans Selye w latach trzydziestych XX wieku zauważył, że sztucznie wywołane stany stresowe mogą  powodować zanik oraz redukcję liczby komórek odpornościowych (Kelley, 2001, za: Nurzyńska, Wasińska-Pokrywka, 2007). 
Wydarzenia silnie stresowe tj. żałoba po nagłej śmierci małżonka, depresja oraz  istotne straty życiowe oddziałują w kontekście ich wpływu na zmiany w odpowiedzi immunologicznej (Ader, 2000, za: Nurzyńska, Wasińska-Pokrywka, 2007). Wynika z tego, że negatywne przeżycia mogą powodować rozregulowanie układu odpornościowego (Kiecolt-Glaser i wsp., 2002, za: Nurzyńska, Wasińska-Pokrywka, 2007).
 

Choroby psychosomatyczne można podzielić na trzy grupy: choroby, których przyczynę stanowi bodziec psychiczny tj. nerwice wegetatywne, nawykowe wymioty, jadłowstręt psychiczny, a nawet niektóre postacie otyłości; choroby, w których czynnikiem istotnym, jednak nie wyłącznym są urazy psychiczne, np. wrzodowa choroba żołądka i dwunastnicy, zapalenie jelita grubego, choroba wieńcowa, samoistnie nadciśnienie tętnicze, dychawica oskrzelowa, choroby alergiczne tj. astma czy atopowe zapalenie skóry oraz choroby, w których czynnik psychiczny jest czynnikiem, który zaostrza proces choroby, a są to: cukrzyca, nadczynność tarczycy czy gościec pierwotnie przewlekły (Ścigała, 1993, za: Tylka, 2000). 


Czynnikiem, który może prowadzić do pojawienia się objawów psychomatycznych jest m.in. tłumienie emocji. To tłumienie może pojawiać się z różnych powodów. Jednym z nich jest aleksytymia. Aleksytymię można zdefiniować jako niezdolność do identyfikacji uczuć i wykorzystania języka do opisu uczuć a także jako  niezdolność do różnicowania pomiędzy emocjami oraz ich odczuciami cielesnymi (Maruszewski, Ścigała, 1998). Badania pod kierunkiem Graeme’a J. Taylora wykazały bowiem, że aleksytymicy stale przeżywają wiele negatywnych emocji m.in. gniew, wrogość, poczucie winy bądź lęk. Ich problem dotyczy tego, że nie potrafią oni wyrażać i poddawać kontroli stanów emocjonalnych, dlatego mogą rozwijać się u nich zaburzenia psychosomatyczne. Wskazują one także, że wczesnodziecięce doświadczenia relacji z rodzicami kształtują u dziecka poziom jego kompetencji emocjonalnych w późniejszym życiu (Taylor i wsp., 1991, za: Maruszewski, Ścigała, 1998). 


Podsumowując, istotnym czynnikiem warunkującym pojawienie się objawów psychosomatycznych są po prostu emocje pod względem umiejętności ich rozpoznawania oraz ich ekspresji. Osoby, które nie potrafią bądź nie chcą przyglądać się swoim stanom emocjonalnym są w grupie ryzyka wystąpienia objawów a nawet chorób psychosomatycznych, bowiem tłumione i niewyrażone emocje kumulują się w ciele w postaci napięć. Można powiedzieć, że nagromadzone napięcie psychiczne ukazuje się w postaci napięć w ciele. Prędzej czy później niewyrażone emocje dadzą o sobie znać. Psychika i ciało są nierozerwalną całością, dlatego w przypadku objawów psychosomatycznych można pracować poprzez emocje i poprzez ciało. Jedno wpływa bowiem na drugie. W momencie kiedy wyrazi się stłumione emocje można zauważyć obniżenie napięcia w ciele. Niektórzy określają to mówiąc, że "zrobiło się lżej na duszy" lub, że "kamień spadł mi z serca". Ile razy słyszało się, że "ktoś mnie tak wkurzył, że krew mnie zalewa" albo, że "coś mi leży na wątrobie", kiedy nie mówię tego co myślę. Dane objawy psychosomatyczne mogą prowadzić do chorób psychosomatycznych. Można pokazać to na prostym przykładzie. Mówiąc, że "krew mnie zalewa" dochodzi w ciele do podniesienia ciśnienia tętniczego, co w ostateczności może prowadzić do pojawienia się nadciśnienia tętniczego. W momencie kiedy "coś leży mi na wątrobie", może prowadzić do problemów z wątrobą i ogólnej niestrawności, mówi się przecież, że "kogoś nie trawię". To może wskazywać na możliwość rozwoju wrzodów żołądka. Dochodząc do źródeł tych problemów, które kryją się za danymi objawami psychosomatycznymi, możemy pozbyć się tych objawów i zapobiec rozwojowi chorób psychosomatycznych. Jak już zostało wspomniane, stan psychiczny wpływa na ciało i odwrotnie ciało wpływa na stan psychiczny. Zatem praca nad ciałem to też dobry sposób na obniżenie napięć psychicznych. Bieganie czy relaksacja mogą prowadzić do odprężenia, a wyrzut endorfin pozytywnie wpłynie na ogólny stan psychofizyczny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz